Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie pamiętam.
(...z Apelu Jasnogórskiego)
Sanktuarium Maryjne w Gietrzwałdzie kolejne z polskich Sanktuariów Maryjnych, które zwiedzamy obiektywem aparatu fotograficznego ks. Zbigniewa Weltera MS.
Gietrzwałd, to duża wieś położona w połowie drogi między Ostródą i Olsztynem, w ziemi warmińskiej, lokowana w połowie XIV w. na prawie chełmińskim. Według
danych Słownika Geograficznego Królestwa Polskiego w roku 1876 Gietrzwałd liczył ok. 1000 mieszkańców, z których wszyscy, oprócz jednej rodziny, byli Polakami
i katolikami. Trudnili się oni głównie uprawą roli i hodowlą bydła. We wsi działała szkoła katolicka.
Pierwszy kościół w Gietrzwałdzie został zbudowany wkrótce po lokacji wsi. Przed rokiem 1500 nastąpiła rozbudowa lub budowa nowego kościoła z cegły i kamienia.
Z tego okresu częściowo zachowana jest do dziś prosta budowa salowa w stylu gotyckim. 31 marca 1500 r. konsekrowano kościół nadając mu wezwanie Narodzenia
Najświętszej Marii Panny. Kult Matki Boskiej narodzil się w Gietrzwałdzie bardzo wcześnie i był związany z obrazem Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej znajdującej się
w ołtarzu głównym kościoła od co najmniej 1505, kiedy to został wymieniony w inwentarzu parafii. Pierwszą informację o obrazie i kulcie sporządził biskup Marcin
Kromer w 1583 r. Z kolejnych akt wizytacji wynikało, że kult do połowy XIX w. miał charakter lokalny.
Miejscowość zasłyęła z powodu mających tu miejsce objawień Najświętszej Maryi Panny, które do tej pory jako jedyne na ziemiach polskich, zostały oficjalnie
uznane przez władzę kościelną. Objawienia gietrzwałdzkie miały miejsce dziewiętnaście lat po objawieniach w Lourdes i trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku.
Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin. Matka Boża
przemówiła do nich po polsku, co miało szczególne znaczenie na terenach zaboru pruskiego, które były poddawane w tamtym czasie intensywnej germanizacji.
W wielkim skrócie przebieg objawień był następujący: Matka Boża objawiła się pierwszy raz Justynie, kiedy powracała z matką z egzaminu przed przystąpieniem
do Pierwszej Komunii świętej. Następnego dnia Jasną Panią w postaci siedzącej na tronie z Dzieciątkiem Jezus pośród Aniołów nad klonem przed kościołem,
w czasie odmawiania różańca zobaczyła też Barbara Samulowska. Na zapytanie dziewczynek: Kto Ty Jesteś? Odpowiedziała: Jestem Najświętsza Panna Maryja
Niepokalanie Poczęta! Na pytanie: Czego żądasz Matko Boża? Padła odpowiedź: Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!. Dalej między
wieloma pytaniami o zdrowie i zbawienie różnych osób, dzieci przedłożyły i takie: Czy Kościół w Królestwie Polskim będzie oswobodzony?
Czy osierocone parafie na południowej Warmii wkrótce otrzymają kapłanów? W odpowiedzi usłyszały: Tak, jeśli ludzie gorliwie będą się modlić,
wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów !. Aktualność tych pytań potwierdzały prześladowania Kościoła katolickiego
w Królestwie Polskim po powstaniu styczniowym przez carat i ograniczaniu jego wpływów w zaborze pruskim w okresie Kulturkampfu. Odpowiedzi Matki Bożej przyniosły
wtedy pocieszenie Polakom. Faktycznie one się wypełniły. Stąd Polacy ze wszystkich dzielnic tak gromadnie nawiedzali Gietrzwałd.
Od czasu objawienia do Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie co roku przybywają liczne rzesze pielgrzymów (łącznie nawet około 1 miliona rocznie). Wielokrotnie
przebudowany kościół w Gietrzwałdzie otrzymywał nowe nadania, aż w 1970 r. papież Paweł VI podniósł go do godności Bazyliki Mniejszej. Kościół położony jest
na wzniesieniu w centrum wsi i ogrodzony jest kamiennym murem. W części północno-wschodniej znajduje się aleja prowadząca do źródełka wskazanego przez Maryję
w czasie objawień i dalej na szlak Drogi Krzyżowej z ciekawie zaprojektowanymi Stacjami, w zachodniej części Dom Pielgrzyma, oraz plebania wraz z kaplicą
św. Józefa. Wikariuszem gietrzwałdzkiego kościoła był przez kilka lat ks. Wacław Osiński, prezes Związku Polaków w Niemczech na okręg Prus Wschodnich.
|